Opowieść o czarnych wronach

Author: S. Plytkevich
Photo: Siergiej Płytkiewicz

30.05.2022

Dramatyczne wydarzenia, które mają miejsce w sąsiednim kraju, skłoniły mnie do poszukiwania naturalnych paraleli. Pomyślałem: dlaczego nie pamiętać o czarnych wronach?

Wszedłem na serwer redakcyjny, wpisałem w wyszukiwarkę słowa „czarna wrona” i otrzymałem linki do zdjęć zrobionych w ciągu ostatnich szesnastu lat.

1-2006-05-09_6396_1330.jpg

Pierwsze zdjęcie z zebrania kruków w sanktuarium Krasny Bor, 9 maja 2006.

2-2007-02-02_169_984.jpg

W lutym 2007 roku próbowałem fotografować wrony i orły z namiotu fotograficznego Dimy Szamowicza. Tuszka wilka leżała obok mnie, mieliśmy nadzieję, że ptaki przyjdą jeść mięso. Niestety, nie chcieli pozować.

3-2007-03-17_0160_1330.jpg

Miesiąc później sesja zdjęciowa Viktora Kozlovsky'ego w powiecie wilejskim zakończyła się większym sukcesem.

4-2007-03-17_0180_1330.jpg

Zrobiłem kilka porządnych zdjęć czarnej wrony. Przyszedł na wesele sam, więc musiałem ograniczyć go do portretu.

5-2007-04-30_910_984.jpg

30 kwietnia 2007 r., dzielnica Żytkowicze, przedmieścia Turowa. Szara wrona ukradła jajko z gniazda chibijskiego. Używam tej ramki krewnego kruków, aby pokazać ich drapieżną naturę: kruki zjadają wszystko, co może być odciągnięte i zjedzone.

6-2008-02-19_5656_1330.jpg

Ale im też może być ciężko w życiu. Kruk ten został sfilmowany w Poleskim Rezerwacie Promieniowania, luty 2008. Dwudziestostopniowy mróz usztywnił tuszę wilka, a kruki nie mogły się w żaden sposób wyżywić. Widziałem wtedy ciekawy obraz: jastrząb ośmielił się polecieć na jedzenie. Czterdziestolatki i kruki tak go zaatakowały, że zmuszony był schować się w krzakach i czekać, aż głośne stado opuści miejsce karmienia.

7-2009-02-27_6114_1330.jpg

27 lutego 2009 roku, ponownie strzelając z zasadzki ornitologa Dymitra Szamowicza w Czerwonym Borze.

8-2009-03-01_6160_1330.jpg

To jest to samo miejsce za cztery dni. Niektóre z sarny zostały już zjedzone.

9-2009-03-01_6221_984.jpg

W rzeczywistości, głównym celem fotografów przyrodniczych podczas takich zdjęć ślubu zawsze nie były wrony, ale orły przednie, czy bieliki. Ale kruki zawsze pojawiają się jako pierwsze, przychodzą w paczkach, jest ich o wiele więcej i dlatego o wiele częściej były łapane w ramkę.

Ale były też orły. Red Bor, 18 lutego 2008.

2009-02-22_5722_1330.jpg

W relacji orliki, orliki i kruki na takich niedostatkach ma jedną cechę: to kruki są wskaźnikiem bezpieczeństwa podczas jedzenia. Żaden orzeł nie wyląduje i nie będzie jadł, dopóki kruki nie zaczną ucztować. A kruki zachowują się bardzo ostrożnie! Ptak ląduje, klikasz raz i odlatuje. I z tym, wszyscy inni. A ty musisz poczekać kilka godzin, aż przyjedzie druga paczka. W tym czasie orły bieliki siedzą na odległych drzewach i nie schodzą na dół, by jeść. A to może trwać dni i tygodnie, a nie godziny. Jeden z rosyjskich łowców zdjęć spędził sześć dni w budce Dima Szamowicza i nie fotografował orłów, ja też miałem absolutnie nieudane próby ich fotografowania.

12-2010-03-03_1490_1330.jpg

Orły bieliki przychodziły i odchodziły. To jest młody ptak. Red Bor, 3 marca 2010.

13-2010-03-03_1554_1330.jpg

A to jest stary mężczyzna. Patrzy z przerażeniem, jak kręci się tam kolejny bielik, który również twierdzi, że jest pokarmem.

14-2010-03-03_1604_1330.jpg

Kiedy było kilka ptaków jednocześnie, można było złapać kilka ciekawych historii. Ta ramka, na przykład, może być nazwana, "Módlmy się, moje dzieci, zanim zjemy..."

15-2010-03-03_1628_1330.jpg

Albo: "TU-154", ustąpić miejsca pasowi lądowania "Boeinga"!

10-2010-03-03_1447_984.jpg

Tutaj kruki organizują spotkanie i omawiają pilną sprawę.

16-2010-03-03_1672_984.jpg

Nawet nie wiem jak podpisać tę ramkę, ale miałem okazję zrobić zdjęcie w Red Borze i takie tam.

17-2010-03-03_1748_1330.jpg

Dima Szamowicz obok tuszy wilka ułożył głowę krowy. Kruki zorganizowały kolejne spotkanie w jej pobliżu.

18-2010-03-03_1786_1330.jpg

Sądząc po jego prawej łapie, jest czystym przywódcą armii kruków.

19-2010-03-03_1834_984.jpg

Dział Crow jest gotowy do zadania.

20-2010-03-03_2009_1330.jpg

A to jest żona eskortująca swojego męża...

21-2010-03-03_2304_1330.jpg

Młody orzeł bielik znowu wlatuje na wesele.

22-2010-03-03_2405_1330.jpg

Gawrony nie są zadowolone z zawodnika. Jeden z nich chwyta za ogon dziób orła.

23-2010-03-03_2409_1330.jpg

Orlan huśta się, tracąc przy tym kawałek mięsa. Jeden kruk łapie go, a drugi znów chwyta za ogon większego drapieżnika. Orzeł nie może tego znieść, odlatuje, jego miejsce natychmiast zajmuje stado wron.

24-2010-03-03_2461_1330.jpg

Dwadzieścia minut później, orzeł wraca.

25-2010-03-03_2535_1330.jpg

I wszystko się powtarza...

26-2010-03-03_2601_1330.jpg

Za rok znów będę robił zdjęcia u Dimy Szamowicza.

27-2011-03-19_8919_1330.jpg

Ale tym razem przychodzą tylko wrony...

28-2011-03-19_8998_1330.jpg

Luty 2014, prywatyzacja Igora Bashkirova w gospodarstwie łowieckim Krasny Bor.

29-2014-02-27_1_7763_984.jpg

Miał ładnego lisa wśród swojego innego jedzenia. Oczywiście, miałem nadzieję strzelać do orłów i białych ogonów, ale były tylko kruki.

30-2014-02-28_1_7950_984.jpg

Przygotowywali się już do sezonu lęgowego.

31-2015-01-16-5-4595_1330.jpg

16 stycznia 2015 roku, strzelanina ze skrytki Dmitrija Szamowicza.

32-2015-01-16-5-4802_1330.jpg

Dima podszedł do organizacji fotograficznego polowania profesjonalnie: nie tylko zbudował prawdziwy dom, z którego czterech fotografów mogło robić zdjęcia na raz, ale także rozwiązał problem z jego ogrzewaniem, zrobił toaletę.

32-1-2015-02-07-2-9141_984.jpg

Zajmował się również ekipą, w której miała się odbyć sesja zdjęciowa: w pobliżu ślubu wykopano bardzo fotogeniczną suchą sosnę.

33-2015-02-07-2-9293_984.jpg

A dobre zdjęcia różnych autorów zostały zrobione z Czerwonego Bohra przez internet.

34-2015-02-07-2-9551_1330.jpg

Ta klatka, na przykład, nazywa się "Mefistofeles".

35-2015-02-07-2-9689_1330.jpg

Po obfitym posiłku kruki zostały umieszczone na suchej gałęzi i rozłożone na różne części.

36-2015-02-07-4-9504_1330.jpg

Fotografowie nie mieli innego wyboru, jak tylko przegapić ciekawe momenty.

37-2015-02-07-4-9512_1330.jpg

38-2015-02-07-4-9643_1330.jpg

Zimą 2015 roku zwróciłem uwagę na Prypecki Park Narodowy, według dyrektora Parku Narodowego Stepana Bambiza, mogliby oni strzelać jednocześnie do dziesięciu orłów w jednej klatce. Moja pierwsza wizyta okazała się porażką. W drugiej kupiłem żywą i mrożoną rybę i postanowiłem zrobić zdjęcie orła wyciągając ją z wody. Aby to zrobić, wbiłem kołki w dno płytkiego rowu i przywiązałem do nich ryby. Leżał obok mnie upadły jeleń, a ja szkicowałem mrożone ryby wzdłuż brzegów.

39-2015-02-27-2-1661_1330.jpg

Niestety, mój plan nie wypalił. Po pierwsze, o północy przyleciało 40 kruków. Pierwszą rzeczą jaką zrobili to zaatakowali rozproszoną rybę. Ale nie wydziobali go, złapali, zabrali i ukryli! Nic dobrego nie można było zrobić z rybami z powodu złego oświetlenia. Wtedy wrony zaatakowały jelenia. To był niezły widok!

40-2015-02-27-7-2536_1330.jpg

Od czasu do czasu wlatywały orły, ale rzesze wron rzucały się na nie, a drapieżniki odlatywały.

41-2015-02-27-8-2310_1330.jpg

Wieczorem z jeleni zostały tylko kości, jeden kruk znalazł moją żywą rybę, ale nie mógł uciec...

42-2016-03-13-1-A29V2525_1330.jpg

W 2016 roku zrobiłem jeszcze kilka zdjęć z Dimą Szamowiczem.

43-2016-03-13-1-A29V2556_1330.jpg

Powtarzały się różne sceny, ale zdecydowałem się wybrać najbardziej pozytywne ujęcia na koniec raportu.

44-2016-03-13-1-A29V2564_1330.jpg

To są momenty, w których mężczyzna zalotywa do kobiety.

45-2016-03-13-1-A29V2610_1330.jpg

46-2016-03-26-15--0920_984.jpg

To kobieta rozmawiająca z mężczyzną: "Musimy być milsi! I może ludzie zmienią swój stosunek do nas..."

47-2016-03-26-15--0995_1330.jpg

Może my też będziemy ładniejsi. Czy jest jakaś szansa, że dzięki naszej dobroci możemy poprawić świat?!



Most Popular Most Discussed